W związku z tym, iż zostałam brutalnie i bezwzględnie obrabowana z mojego inwentarza - moich stad: koni, owiec i kóz oraz psów, postanowiłam bronić się sama i się w tym wyspecjalizować, albowiem znikąd nie otrzymałam żadnej pomocy i wsparcia.
Tak powstała nowa funkcja - Rzecznik Praw Hodowcy
Do południa walczę o swoje prawa, a także innych hodowców, albowiem wzburza mnie niegodziwość fundacji i urzędów, a po południu celem odreagowania stresu i napięcia związanego z walką - sieję warzywa w ogrodzie i podlewam kwiatki :)
Izabella INDIANKA Redlarska
Rzecznik Praw Hodowcy
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz